Jest to nie tylko niebezpieczne dla ludzi oraz ich mienia, ale również niszczy przyrodę i stanowi czyn bezprawny pociągający za sobą odpowiedzialność karną. W tym roku pożary traw rozpoczęły się bardzo wcześnie – zaznaczył mł. Bryg. Andrzej Szozda, oficer prasowy KMSP w Zamościu.
Wypalanie traw to nie tyko szkoda dla ludzi, ale także dla zwierząt i roślin.
Zdaniem naukowców wypalanie traw to najgorszy sposób przygotowania łąki do wegetacji. Gleba się wyjaławia, gdyż zostanie wstrzymany rozkład resztek roślinnych, ulega zahamowaniu asymilacja azotów z powietrza.
Dlatego też apelujemy o rozsądek. Pamiętajmy, że podpalając trawy w przydrożnych rowach, na łąkach, czy nieużytkach narażamy ludzkie życie. Osoba, która wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary podlega odpowiedzialności karnej. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody za tego typu wykroczenie grozi kara aresztu albo grzywny. Za wzniecanie pożaru kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 8. Jeśli natomiast wypalanie traw doprowadzi do pożaru, który zagrozi życiu lub zdrowiu wielu osób albo spowoduje duże straty materialne, wtedy czyn ten traktowany jest jako przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10.
Napisz komentarz
Komentarze