36 tysięcy złotych. Taką kwotę udało się zebrać w Tyszowcach wczoraj podczas II Niedzieli dla Angeliki i Oleńki. Rok temu Angelika tuż po porodzie dostała drgawek i straciła przytomność. Przyczyną był krwiak śródmózgowy lewej półkuli mózgu. Angelice potrzebna jest teraz intensywna i kosztowna rehabilitacja. W tym celu w szkole w Tyszowcach zorganizowano event mający na celu zbiórkę jak największej sumy pieniędzy. O szczegółach powiedziała organizatorka wydarzenia, Kinga Dyniec.
Organizatorzy przyznali, że głównym motywem jest pomoc rodzinie w powrocie do normalnego życia.
Podczas wydarzenia można było zakupić na kiermaszu rozmaitości przyniesione przez ludzi dobrej woli.
Uczestnicy wydarzenia mieli szansę wylicytować dzieła sztuki, sprzęt AGD, Vouchery na zabiegi kosmetyczne, fryzjerskie, obiady oraz wiele innych atrakcji. Byli i tacy, którzy licytowali fanty nie tylko dla siebie.
Angelika jest przytomna , jednak wciąż potrzebne są turnusy rehabilitacyjne, które pomogą jej odzyskać sprawność fizyczną. Koszt jednego turnusu waha sie pomiędzy 4 a 8 tysiącami złotych.
Napisz komentarz
Komentarze