Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:59
Reklama

Wodna autostrada na Lubelszczyźnie

W Parlamencie Europejskim w Brukseli, miała miejsce prezentacja projektu międzynarodowej drogi wodnej E40 przez Polskę na Białoruś i Ukrainę, której znaczący odcinek biegnie przez woj. lubelskie.

- Trasa ma biec od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne i jeden jej odcinek będzie przebiegał przez Lubelszczyznę – powiedział europoseł Mirosław Piotrowski.

POSŁUCHAJ

Budowa szlaku wodnego E40, to przedsięwzięcie ogromnej wagi dla Polski i regionu lubelskiego. Jego planowana trasa prowadzi z Gdańska w górę Wisły, przez Bug do Terespola, następnie przez Brześć do Prypeci, a potem do Dniepru i Morza Czarnego. Na terenie Lubelszczyzny droga zaczyna się w okolicach Dęblina, potem na odcinku ponad 40 km biegnie od doliny środkowej Wisły na wschód, wzdłuż granicy pradoliny Wieprza i wysoczyzny lubartowskiej. Porty byłyby zlokalizowane w Dęblinie i w Terespolu. O ważności tego przedsięwzięcia mówi Urszula Kowalczyk z Instytutu Morskiego w Gdańsku, Kierownik Zakładu Ekonomiki i Prawa Instytutu Morskiego, w którym powstał projekt szlaku wodnego łączącego Bałtyk z Morzem Czarnym.

POSŁUCHAJ

Podczas otwarcia wystawy obecny był Jerzy Materna, sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Podkreślił, że jego głównym zadaniem jest przywrócenie żeglugi na polskich rzekach.

POSŁUCHAJ

Droga wodna jest drogą uniwersalną, zaznaczył wiceminister w Ministerstwie Środowiska, Mariusz Gajda.

POSŁUCHAJ

Województwo lubelskie reprezentował wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. Podkreślił, że droga wodna E40 to przyszłość, która zaczyna się dzisiaj.

POSŁUCHAJ

Wariant przebiegu drogi wodnej E40 przez północną Lubelszczyznę, jest najkrótszy i najbardziej racjonalny pod względem ekonomicznym oraz ekologicznym. Dzięki budowie kanału alternatywnego do rzek Wieprz i Bug, szlak wodny omijałby tereny chronione. Eksperci uważają, że odtworzenie takiej drogi wodnej pozwoli na transport przez Polskę ok. 4 mln ton towarów rocznie. Droga wodna byłaby znakomitą alternatywą dla bardziej energochłonnych, kosztownych i trujących środowisko środków transportu drogowego, kolejowego czy lotniczego. Kluczowym ogniwem polskich korytarzy transportowych stałby się Terespol na Lubelszczyźnie, gdzie po budowie portu rzecznego, zbiegałyby się drogi wodne, kolejowe (suchy portu kolejowy w Małaszewiczach) oraz lotnicze (port lotniczy cargo w Białej Podlaskiej). Projekt E40 można by realizować m.in. z funduszy UE, konkretnie wykorzystując instrument finansowy „Łącząc Europę”.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze