Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pomóżmy w drodze do zdrowia

30-letni Łukasz Jaruga, funkcjonariusz Straży Granicznej, a od niedawna szczęśliwy ojciec w listopadzie 2018 dowiedział się, że ma nowotwór złośliwy dróg żółciowych, nieoperacyjny.

Diagnoza zabrzmiała jak wyrok. Teraz Łukasz Jaruga potrzebuje pieniędzy na radioembolizację w Niemczech.
 

Jeszcze kilka dni przed diagnozą Łukasz Jaruga był aktywnym człowiekiem, dla którego sport był ulubioną formą spędzania czasu wolnego. Bieganie, pływanie, wędrówki górskie, jazda na rowerze, sporty sezonowe, siłownia, a przede wszystkim piłka nożna te aktywności były nieodzowną częścią życia.

Kiedy w listopadzie Łukasz dowiedział się o diagnozie, okres świąteczno – noworoczny, który jest czasem radości został zniszczony zaburzony. Dla nie jednej osoby diagnoza o raku brzmi jak wyrok. Jednak nie dla Łukasza. Jako mąż, ojciec i funkcjonariusz Straży Granicznej jest silny i zdeterminowany, dlatego postanowił walczyć z chorobą. Wspierają go bliscy, koledzy z pracy, a przede wszystkim rodzina.

To właśnie dla żony i córeczki Oliwki postanowił, walczyć z chorobą. - "Tak bardzo chciałbym móc patrzeć jak dorasta moja córka".

Pierwszy krok powrotu do zdrowia Łukasz ma już za sobą. Poddał się wyniszczającej i silnej chemioterapii. Łukasz jest pełen nadziei i optymizmu, dlatego kolejną szansą na odzyskanie zdrowia jest radioembolizacja w Magdeburgu w Niemczech. Za granicą znajduje się najlepszy ośrodek wykonujący ten zabieg na drogach żółciowych. Niestety Łukasz sam nie jest w stanie go sfinansować. Liczy na wsparcie ludzi o dobrych sercach, którym z góry serdecznie dziękuje za pomoc.
 

Darowizny na rzecz leczenia Łukasza można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty [kliknij].

Istnieje także możliwość przekazania 1% przy rozliczeniu PIT. Numer KRS wskazany na poniższej ulotce.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze