We wtorek, 16 października na stacji PKP Zamość-Starówka przy ul. Peowiaków w Zamościu przy dawnej ,,rampie buraczanej” osłonięto tablice upamiętniające Zagładę Żydów w Zamościu. Inicjatorem wydarzenia był Marek Kołcon.
Zapalenia zniczy dokonali: Michael Schudrich - naczelny rabin Polski, Izrael Schek (czyt. Szek), którego członkowie rodziny tutaj zginęli, Marek Kołcon – inicjator wydarzenia oraz Andrzej Wnuk prezydent miasta Zamość.
Głos zabrał również Michaela Schudrich naczelny rabin Polski.
Wykonaniem tablic i aranżacją miejsca zajął się artysta-plastyk Bartłomiej Sęczawa.
Na tablicach możemy przeczytać: „Z tego miejsca w 1942 roku odjeżdżały pociągi wywożące Żydów z Zamościa i okolicznych miejscowości do niemieckich nazistowskich obozów zagłady. Ku pamięci Żydów polskich, czeskich, niemieckich i austriackich, mieszkańców getta w Zamościu zamordowanych w latach 1939-1942”. Uroczystości na "zamojskim Umschlagplatzu" (czyt. Umszlagplacu) poprzedzone były sesją naukową w sali Consulatus zamojskiego ratusza w której udział wzięli: Alina Skibińska i Dariusz Libionke z Centrum Badań nad Zagładą Żydów, oraz Adam Kopciowski kierownik Zakładu Kultury i Historii Żydów Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, który podkreśla wagę tego upamiętnienia.
Dodajmy, że w tym roku przypada 76. rocznica Zagłady Żydów w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze