Mobilny punkt poboru krwi z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie zaparkował przy Ratuszu Miejskim około godz. 9.00. Tam na ekipę wyjazdową czekali już pierwsi krwiodawcy. Tak więc od samego początku nie brakowało chętnych do podzielenia się krwią. Jak informuje Małgorzata Strycharz, prezes Klubu HDK „Krwinka” z Lubaczowa w akcję włączyło się 32 osoby.
Organizatorzy akcji przygotowując się do poszczególnych poborów apelowali o pomoc do lubaczowskiej młodzieży. Tym razem nie zawiodła i licznie wstawiła się na czwartkowej akcji.
Podczas poborów krwi można zauważyć, że wśród krwiodawców dominują mężczyźni. Jednak nie brakuje też odważnych kobiet. Stanisława Solilak ,w rozmowie z Alicją Magurą mówiła dlaczego została krwiodawcą oraz jak czuje się po oddaniu krwi.
Dla wszystkich tych, którzy pierwszy raz przyszli oddawać krew zaskoczeniem mogła być długa kolejka oraz czas oczekiwania na sam pobór krwi. Jak informuje Ryszard Kosturek związane jest to z koniecznością wypełnienia kwestionariuszy informujących o stanie zdrowia.
Kolejny pobór krwi w ramach akcji „Sto na Sto” zaplanowany jest na 14 czerwca również na rynku Miejskim w Lubaczowie.
Napisz komentarz
Komentarze