Według danych Research and Markets wartość rynku usług monitoringu flotowego ma wzrosnąć z 8 miliardów dolarów (stan na 2015 rok) do ponad 23 miliardów dolarów w ciągu pięciu lat. Z czego wynika ogromne zainteresowanie tego typu urządzeniami? Przede wszystkim – z poprawy jakości oraz bezpieczeństwa usług, a także generowania znacznych oszczędności.
Jak działają systemy monitoringu flot?
Na pokładzie pojazdu instaluje się cały system rejestrujący i przekazujący w czasie rzeczywistym konkretne informacje o podróży i transporcie. Oferowane są jednak różne zestawy. Firma Vision Track (https://www.visiontrack.com/vehicle-tracking-systems/) zapewnia moduły GPS umożliwiające lokalizację samochodu, a także komplet sensorów i kamer. Sensory mają na celu pobieranie danych technicznych związanych choćby z temperaturą silnika, wysokością obrotów czy warunkami przechowywanego towaru. Natomiast kamery pozwalają rejestrować obraz zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz kabiny.
Zapisywanie pobieranych informacji pozwala poddawać je dalszej analizie i na tej podstawie tworzyć raporty. Dzięki temu kadra kierownicza z łatwością przeprowadzi optymalizację tras czy zużycia paliwa.
Wpływ na finanse
Agencja Intelligent Transportation Society of America przeprowadziła badania wśród tych przedsiębiorców, którzy zdecydowali się na zainwestowanie w systemy monitoringu flotowego. Zużycie paliwa w tych firmach spadło nawet do 20%. W innych badaniach odnotowano również znaczny wpływ na poziom bezpieczeństwa, w tym rzadsze wypadki. Kierowcy świadomi monitoringu są zdecydowanie ostrożniejsi, ponadto otrzymują od kadry kierowniczej informacje o niebezpiecznych parametrach w pojeździe czy utrudnieniach na trasie.
Istotne dla finansów jest również to, że rzadziej dochodzi do zbaczania z trasy czy niepotrzebnych przestojów w podróży. Kierowcy zdecydowanie precyzyjniej trzymają się ustalonych terminów. Firma przewozowa Andrew Page po zainstalowaniu systemu pochwaliła się zdumiewającymi rezultatami: koszty utrzymania jej pojazdów spadły niemal o połowę, a liczba przypadków i przekroczenia prędkości o 97%. Warto też nadmienić, że w razie wypadku niezbędne wsparcie (jak przekazanie ładunku) następuje dzięki monitoringowi błyskawicznie.
Według badań firmy Lease Plan w 2015 roku aż połowa zawodowych kierowców chciała wyposażenia ich pojazdów firmowych w systemy monitoringu flotowego. Trudno się temu dziwić – rezultaty zaprezentowane przez innych przedsiębiorców oraz agencje researchowe są obiecujące.
Artykuł sponsorowany