1. Dlaczego w okresie Wielkiego Postu podejmujemy postanowienia?
2. "Prochem jesteś i w proch się obrócisz". Co oznaczają słowa, które wymawia ksiądz w Środę Popielcową posypując nasze głowy popiołem?
3. Jakie podejmują Państwo formy modlitwy, postu i jałmużny?
Zwycięzcami konkursu zostali:
Paweł Gawda z Goraja, Monika Czajka z Horodła oraz Maria Duma z Sitna.
Paweł Gawda z Goraja:
odpowiedział na nasze pytania konkursowe w formie wierszowanej.
1.
Po co podejmować jakieś postanowienia?
Wielki Post czy czas mojego nawrócenia?
Czas by zrobić coś dla siebie dobrego,
tak dla rozwoju duchowego,
jednak beż żadnej spiny
nie muszą być idealne rymy
bo tu chodzi o mego serca pragnienie
i problemu postanowień wyjaśnienie
czy warto coś robić i pokutować?
I u kresu życia czegoś nie żałować
Będąc już u śmierci progu,
Lecz nie wierząc Miłosiernemu Bogu,
Na ziemi dążymy do doskonałości,
Starając się pokonywać słabości
Poprzesz wielkopostne postanowienia,
Odmawiając sobie dobrego jedzenia,
Zakładając że obietnicy się dotrzyma,
Inaczej wewnętrzna zadyma
Sam niczego dobrego nie stworze,
Chyba że Pan mi w tym dopomoże
I jak w kieszeni otwiera się nóż
Mój wróg jest tuż tuz,
Może zmienię tym postem moje życie?
Rzucę palenie, narkotyki, picie…
Pragnę pracować nad sobą
Bym wytrzymał z Tobą,
To uczucie każdy pewnie zna,
Gdy chce się odbić od dna
Chce przyglądać się sobie bacznie,
Kiedy metamorfoza się zacznie
I przestane piwo chlać
A dziecko ojca bać…
Nie jest łatwo zrozumieć sens autora
Gdy słowo wydziera z wora
Dlaczego? Ja nie wiem, nikt nie wie…
Czemu jako człowiek nie jestem pewien?
Czy wyjaśniłem o czym była w pytaniu mowa?
Czy wniosek złożony budować od nowa?
Pomimo wielkiego wysiłku, roboty
To nic z poezją Golgoty…
Potrzebujemy pomocy Szymona,
By poniosły nas czyjeś ramiona,
Sami sobie rady nie damy,
Krzyż za ciężki i upadamy,
Po to nasze posty i wyrzeczenia,
Aby mieć siłę do kroczenia
I mieć udział ze wszystkimi świętymi,
Zburzyć most między sercami naszymi,
Zamyślić się co nas czeka
Gdy pochopnie osądzamy człowieka,
Na nic zdadzą się wiersze liryczne,
Choćby były i nie wiem jak śliczne,
Jeśli w centrum nie postawimy,
I Z Nim w drogę nie ruszymy,
Jego w tym Najważniejszego
Chrystusa Uwielbionego….
Wszystkie wyrzeczenia małe,
Są bardzo wspaniałe,
Te postanowienia są na cały rok,
W moim sumieniu stawiam krok,
I dlatego je podejmuje
Bo całym sercem miłuje
Tak więc mój drogi kolego
znasz już odpowiedź – dlaczego….
2.
Prochem jesteś w proch się obrócisz,
Z ziemi wzięty do niej wrócisz
Nie jest mi łatwo o wielki Boże
Stanąć dziś przed Tobą w pokorze,
Nie mam nic do powiedzenia,
A ten gest wzywa do nawrócenia?
Mówi mi o mojej przemijalności,
O Twej Boże Nieprzemijalności,
Dana mi jest ta Środa Popielcowa,
Bo chcesz bym zaczął od nowa,
I szukał Twego o Najwyższy tchnienia,
Pośród łez, bólu i cierpienia,
Prowadzisz mnie aż zobaczę,
Bez Ciebie nic nie znaczę,
Lecz jestem ukochanym,
Dzieckiem wybranym,
Lecz dziś powiem za Mickiewiczem,
Że jestem „ prochem i niczem”,
Gdy oczy same ze zmęczenia zamykały,
A zdrętwiałe ręce modlitwę pisały,
Serca co Stwórcy ból zadało,
I w taki sposób pokutowało
By ciągle przypominać od nowa,
Że jestem jak trawa sezonowa
Przypominająca o mojej znikomości,
Lecz w kontekście wieczności
Wszystko co ziemskie przeminie,
A po bezbożniku pamięć zginie
Lecz jeśli za tarcze Chrystusa weźmiemy
Zaufamy i żyć Z Nim będziemy,
To nawet jeśli po ludzku będziemy zgubieni,
Na głos trąby z ziemi podniesieni
Proch jest tylko symbolem człowieka,
Nie tego co nas kiedyś czeka,
Cóż znaczy grzesznik wobec Tego,
Który wydał Syna Swojego,
Na nasza marna glebę przyszła rosa,
Razem z Jezusem możemy wstępować w niebiosa
Prochem jesteś – niech nas nie ogarnia trwoga,
Jesteśmy partnerami Boga,
Nasza znikomość wypełniona nieskończonością,
Śmierć życiem, wielką miłością
Posypmy głowy popiołem
Z naszym uniżonym czołem,
Zgłębiając treść jednego słowa,
Nasza mowa niech będzie zdrowa
A my nie bądźmy leniwymi kluchami
Pokażmy że jesteśmy chrześcijanami…..
3
Modlitwy, posty, jałmużny,
Czy jestem co komu dłużny?
Nie będę się przejmować
Nie umiem ładnie rymować
Wole w poście żreć cukierki,
Mięso, smakowite bombonierki,
Jestem nieogarnięty co ja pocznę,
Zmarnowałem postanowienia noworoczne
Zamiast postu drogi Dekalogu?
Nie bliźniemu, lecz Bogu,
Chce pokazać moje postanowienia,
Mego serca uniesienia,
Postanawiam być dobry nie tylko od święta,
Nie być taki jak zwierzęta,
Pragnę zrobić coś dobrego,
Nakarmić bezdomnego,
Zrobić zakupy komu,
Posprzątać w domu
Mieć dobre serce
Zawsze otwarte ręce
Chociaż to nic albo niewiele,
Nie będę pracować w niedziele,
Może spełnię kogoś marzenia
Nie mając wiele do powiedzenia,
Odwiedzając wybrany dps
Będę wierny jak pies
Zajrzę gdzie głód i nędza,
Wyręczę w czymś księdza
Wyruszę z kolegą w ekstremalnej,
Drodze krzyżowej normalnej…
Niosąc innym od proga do proga
Miłosiernego i Dobrego Boga,
Z obrazu co wszystkim wiadomo
Ecce Homo…
To nie są jakieś czary
To seminarium odnowy wiary
O przypadku nie ma mowy
Chodź myśli przychodzą do głowy
Pomodlę się o zgodę w rodzinie
Co dzień komplement dziewczynie
Wyciągnę rękę do kuzyna czy brata,
Chociaż zachowaniem przypomina kata,
Nie będę życzyć nic złego,
Zacznę od dnia dzisiejszego,
Lecz nie tylko dni czterdzieści,
Bo to wszystko się nie zmieści,
Będę chodzić na wykłady,
Służyć, dawać innym rady
Siedząc nad kartka z długopisem,
Wspaniałe słowa napisze,
Bo nie jest ważna nagroda,
Ważniejsze gdy wróg rękę poda
Ktoś podzieli swoimi notatkami,
W przestrzeni między kolokwiami,
Będę dobry jak aniołek w niebie,
szanować, kochać będę Ciebie
pomagać bez wyjątku każdemu,
Chrystusowi w ludziach ukrytemu
Nikomu nie będę nic dłużny,
Będę dawać jałmużny
Wszystko to zrobić muszę,
By zadbać o swoja dusze,
Z drogi Bożej nie zejdę na krok,
Moje postanowienia na cały rok
Bo cóż z tego że słodyczy nie zjemy?
Jak z sąsiadem źle żyjemy?
Ludzi palcem wytykamy,
Nienarodzonych zabijamy,
Pragniemy by nas wszyscy wychwalali,
Za życia pomniki i trofea budowali,
Ja tego nie potrzebuje
Na innych fundamentach buduje
Dobry uczynek nie kosztuje
A po tym lepiej się czuje
Me słowa będą jak słodka muzyka,
A zrobione dobro nigdy nie znika,
I chociaż nie ma ludzi idealnych,
Nie założę masek teatralnych,
Zrobię pustynie w domu,
Poszcząc po kryjomu
Koniec pisania, choć tyle do powiedzenia….
Czas ruszać siać dobro zatem… do widzenia….
Nie zniżając się ciężka drogą
Wciąż pozostając nie idealna osoba…
Biorę swój krzyż i wyruszam,
Zapraszam, nie zmuszam…
Monika Czajka z Horodła:
Słowa "Prochem jesteś i w proch się obrócisz", oznaczają, że nasze życie przeminie i przemienimy się w proch, czyli nasze nasze ciało ulegnie zniszczeniu i stanie się prochem.
Posypanie głowy popiołem wzywa nas do podjęcia trudu nawrócenia, przypomnienia o ludzkiej przemijalności oraz stanowi błogosławieństwo. Posypanie głowy popiołem - to całkowite uniżenie się przed Bogiem i usłyszenie Słowa Bożego "Zobacz czym jesteś".
Podczas Wielkiego Postu rozważam Drogę Krzyżową, Gorzkie Żale, Różaniec oraz Koronę do Bożego Miłosierdzia, a także Akty Strzeliste.
Maria Duma z Sitna
1. W okresie Wielkiego Postu podejmujemy postanowienia, aby duchowo przygotować się do godnego przeżywania Świąt Zmartwychwstania Pańskiego oraz wydarzeń, które są fundamentem Kościoła i naszej wiary.
2. "Prochem jesteś i w proch się obrócisz"-to słowa o stworzeniu człowieka z prochu ziemi. Po śmierci ciało człowieka zamienia się w proch. Słowa znaczą, że nasze życie minie..żyjemy tu na ziemi tylko chwilę.
3. Formy modlitwy, postu i jałmużny: modlitwa różańcowa(szczególnie tajemnice bolesne), osobista modlitwa, czytanie Pisma Św. żadnych potraw mięsnych, odwrócenie się od pychy i lenistwa, okazuję bliźnim szacunek, cierpliwość i dobre słowo.
Gratulujemy zwycięzcom i dziękujemy wszystkim za udział w konkursie.
Fundatorem nagród są Wydawnictwa Biały Kruk i espe. Do książek dołączamy Zdrapki Wielkopostne. Można je odebrać w Biurze Promocji i Reklamy Katolickiego Radia Zamość od poniedziałku do piątku, od 8 do 16.
Napisz komentarz
Komentarze