Na wyjątkowość koncertu z pewnością wpłynęło miejsce, muzyka oraz artyści, którzy tego dnia wystąpili w lubaczowskiej świątyni. Jak do tego doszło, że mieszkańcy Lubaczowa mogli spotkać się z kompozytorem Krzesimirem Dębskim i posłuchać jego dzieł? O tym informuje ks. Roman Karpowicz, proboszcz parafii św. Karola Boromeusza w Lubaczowie.
Podczas kameralnego koncertu wraz z Krzesimirem Dębskim wystąpili: Krakowskie Trio Stroikowe w składzie: Marek Mleczko – obój, Roman Widaszek – klarnet i Paweł Solecki – fagot, Lubelski Chór Żeński przygotowany przez Agnieszkę Tyrawską-Kopeć oraz organista Jan Bokszczanin. Widownia miała okazję usłyszeć przekrojowy program prezentujący różne aspekty twórczości kompozytora. Jako pierwsza wykonana został msza „Missa Brevis” pod dyrygenturą Krzesimira Dębskiego.
Następnie zabrzmiały m.in.: „List do Jana Pawła II”, „Laudate Dominum”, „Cantabile in h”, „Pieśń Syberyjska” „22 Years After Danny”, „Litania Wołyńska”, „Mama Africa”. Kompozytor w rozmowie z Alicją Magurą przyznał, że wnętrze kościoła św. Karola Boromeusza w Lubaczowie posiada dobra akustykę.
Po koncercie była możliwość nabycia płyt i książek autorstwa Krzesimira Dębskiego.
Napisz komentarz
Komentarze