Padwa utrzymywała przewagę punktową przez całe spotkanie. Na początku drugiej połowy drużyna gości niebezpiecznie zbliżyła się do gospodarzy na różnicę 2 bramek. W tym kluczowym momencie o czas poprosił trener Padwy – Tomasz Czerwonka, który skutecznie zmotywował zawodników do lepszej gry.
Zwycięstwo, choć wyraźne wcale nie przyszło gospodarzom z łatwością. Zgodnie z przewidywaniami ciężar odpowiedzialności za spotkanie wziął na siebie kapitan zespołu – Szymon Fugiel – zdobywca aż 12 bramek.
Na następne starcie tym razem z Wisłą Sandomierz zapraszamy w sobotę (7.10) o godz. 16:00 także w Zamościu.
MKS Padwa Zamość – KS Handbalove Busko-Zdrój 33:22 (16:13)
MKS Padwa Zamość: Drabik, Bąk, Wnuk – Fugiel 12, Samoszczuk 5, Adamczuk 4, Gałaszkiewicz 4, Pieczykolan 4, Maciocha 2, Sałach 1, Kozyrski 1, Bigos, Radwański, Lewusz, Juźwiak, Łasocha.
Trener: Tomasz Czerwonka
KS Handbalove Busko-Zdrój: Żarnowski 5, Szustak 4, Grzyb 4, Obłąk 3, Kutek 3, Jagielski 2, Witkowski 1, Suchy, Wójcik, Trutkowski, Solarski, Czaja..
Trener: Kamil Zawada
Napisz komentarz
Komentarze