Wspólne świętowanie myśliwych i sympatyków łowiectwa z całego powiatu lubaczowskiego zainaugurowała Msza św. w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Krowicy Samej. Po Eucharystii uczestnicy spotkania na czele z pocztami sztandarowymi kół łowieckich przeszli na dziedziniec miejscowej Szkoły Podstawowej im. Poety ks. Jana Twardowskiego. Zebranych przywitał Wiesław Kapel, wójt Gminy Lubaczów, który podkreślał wyjątkowość miejsca oraz ważność myśliwych.
Głos zabrał również Józef Michalik, starosta Powiatu lubaczowskiego, który był inicjatorem zorganizowania wydarzenia, które poświęcone byłoby myśliwym.
Tomasz Kulesza, łowczy okręgowy, prezes Zarządu Okręgowego Polskiego Związku w Przemyślu w swoim wystąpieniu mówił o hodowli zwierzyny na ziemi lubaczowskiej.
Wśród kół łowieckich, które pojawiły się na tegorocznym Festiwal Tradycji i Kuchni Myśliwskiej nie zabrakło koła łowieckiego "Łoś" z Oleszyc. O jego działalności w rozmowie z Alicją Magurą informował Roman Ferenc, prezes oleszyckiego koła.
Nie zabrakło również koła „Sokolik” z Horyńca- Zdroju. Prezes koła mówił o pracy myśliwych na rzecz minimalizacji szkód wyrządzanych przez zwierzynę w uprawach rolnych.
Nieodłączną częścią festiwalu jest konkurs „Myśliwskie Smaki”, na najlepszą potrawę na bazie dziczyzny. Komisja w składzie: Ks. Roman Karpowicz-kapelan myśliwych powiat lubaczowskiego, Łukasz Plasło - szef kuchni jednej z lubaczowskich restauracji i Robert Banaś - nadleśniczy Nadleśnictwa Lubaczów za najlepszą potrawę uznała „Kuropatwę w borowikach” przygotowaną przez koło „Sokolik” z Horyńca-Zdroju. II miejsce zajęło koło „Ryś” z Lubaczowa za „Pasztet z dziczyzny”, a III koło „Roztocze” z Rzeszowa, które przygotowało „Gulasz z dzika”. Na szerszą relację z tego wydarzenia zapraszamy w sobotę w ramach audycji samorządowych.
Napisz komentarz
Komentarze