Plac Siekluckiego w Krasnobrodzie stanął w ogniu, lecz nie tylko z powodu pokazu fireshow, ale i wielu emocji, jakich dostarczył Międzynarodowy Festiwal Śladami Singera, który w centrum Roztocza odbył się 25 lipca. Witold Dąbrowski, organizator spotkania wyjaśnia przyczyny powstania festiwalu.
Festiwal gościł nie tylko w Krasnobrodzie, ale także w Biłgoraju, Szczebrzeszynie czy Józefowie. Pomimo tego, że artyści pochodzą z różnych krajów, bariera językowa nie ma znaczenia i do zabawy zachęcani są mieszkańcy miasta.
Podczas Festiwalu chętni mogli zapoznać się z warsztatem i umiejętnościami artystów, a także sami mogli nauczyć się niektórych sztuczek sztukmistrzów.
Z festiwalu zadowoleni byli zarówno najmłodsi odbiorcy jak i dorośli.
Podczas festiwalu rozdawana była gazeta Sztukmistrz Krasnobrodzki przedstawiająca stare zdjęcia i historię Krasnobrodu.
Napisz komentarz
Komentarze