Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że postanowił pokonać wybraną trasę pieszo. Jak sam zaznaczał, do tego pomysłu zainspirował go pewien człowiek.
Powrót do domu zaplanowany jest na 4 sierpnia, a więc przed podróżnikiem liczne kilometry do pokonania. Przygotowania do tej drogi zajęły sporo czasu choć podkreśla, że podczas wędrówki nie da się przewidzieć pewnych rzeczy.
Zbigniew Stępień odwiedził Lubaczów wędrując z Horyńca-Zdroju do Oleszyc. Tego dnia (21.06) miał do pokonania 34 km. Podróż dookoła Polski Zbigniewa Stępnia można śledzić na facebooku.