W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele Gmin Biszcza, Potok Górny i Kuryłówka. Przedsięwzięcie ma na celu zaangażowanie, głównie uczniów szkół z terenów gmin do głębszego zapoznania się z historią regionu.
Od 1815 roku nieopodal wsi Bukowina przebiegała - ustanowiona przez zaborców granica między zagarniętymi ziemiami Polski. Granica jest obecnie podziałem między województwami lubelskim i podkarpackim oraz Gminami Biszcza i Potok oraz Gminą Kuryłówka. Z inicjatywy Andrzeja Fusa, prezesa Stowarzyszenia „Na rzecz Bukowiny” oraz Jan Bartosiewicza, właściciela gospodarstwa agroturystycznego w Bukowinie, samorządy sąsiadujących Gmin Biszcza, Kuryłówka i Potok Górny podjęły inicjatywę upamiętnienia tragicznych i bolesnych wydarzeń związanych z okresem zaborów. W tym roku już po raz drugi organizowana była impreza „na granicy”, która łączyć ma ziemie polskie, które chcieli podzielić zaborcy. O początkach i idei imprezy mówi Zbigniew Pyczko, wójt Gminy Biszcza:
Bardzo ważnym elementem Gminy Biszcza jest Szwadron Kawalerii im. 3. Pułku Ułanów Śląskich odtworzony przez Antoniego Kurowskiego:
Wójt Pyczko wyjaśnia, co składa się na „Spotkanie graniczne”:
Po oficjalnym powitaniu gości i referacie okolicznościowym przyszedł czas na część kulturalną imprezy. Na scenie prezentowały się zespoły z Gmin Biszcza, Potok Górny i Kuryłówka, były także rozgrywki sportowe i konkurencje sprawnościowe. Przed widownia prezentowały się dziecięce zespoły taneczne, a także biszczański Szwadron Kawalerii im. 3. Pułku Ułanów Śląskich:
Impreza zakończyła się zabawą taneczną.