Czy był możliwy inny scenariusz Holocaustu? Czy historia Żydów w Polsce mogłaby potoczyć się pod okupacją hitlerowską inaczej, gdyby świat zachodni nie odniósł się do nich z tak szokującą obojętnością? Henryk Schoenker, syn ostatniego przewodniczącego Gminy Żydowskiej w Oświęcimiu ujawnia światu nieznaną historię tragicznej szansy emigracji Żydów.
Zanim zrodziła się idea obozu Auschwitz-Birkenau, jesienią 1939 roku powstało w mieście Biuro Emigracji Żydów do Palestyny. Założył je na rozkaz niemieckich władz wojskowych Leo Schoenker, ojciec bohatera filmu. Tysiące ludzi w nadziei na ratunek ściągały ze Śląska do zwykłego miasteczka Oświęcim. Schoenker wezwany do Berlina do Eichmanna składał sprawozdanie z wielką wiarą i konkretnym planem międzynarodowego działania. Niestety, na skutek obojętności świata idea legalnej emigracji legła w gruzach. Dziś Henryk wraca w ruiny rodzinnej rezydencji, które niosą echa tamtych wydarzeń.
"Rozmowę Dnia" przeprowadziła Małgorzata Godzisz.
Napisz komentarz
Komentarze