Spotkania, spacery, projekcje i prezentacje, a także warsztaty i widowiska przywołują postaci literackich bohaterów Singera, a wraz z nim zapomniany świat przedwojennego sztetla.
Tak było i w ubiegły weekend w Biłgoraju, gdzie Festiwal Singera w ciągu dwóch dni zrealizował mnóstwo wyjątkowych i unikalnych atrakcji, skierowanych do mieszkańców miasta. Można było pójść na wspólny spacer „Śladami dziedzictwa” i na podstawie archiwalnych zdjęć zobaczyć jak dziś wygląda przestrzeń i architektura miasta i co odczytać można z istniejących zabytków. Ponadto wysłuchano fragmentów opowiadań Isaaca Bashevisa Singera, który wiele lat w Biłgoraju mieszkał. Odbyło się również kino festiwalowe czyli projekcja krótkich filmów dokumentalnych prezentujących typowe przedwojenne miasteczka, połączona z prezentacją kolekcji archiwalnych fotografii.
Otwarta została także instalacja artystyczna NOMADYCZNE ARCHIWUM SZTETLA, która jest mobilnym, lustrzanym archiwum, wędrowną biblioteką, zawierającą dawne fotografie i opowieści o mieście. Archiwum jest dziełem, a także częścią doktoratu artystki i architekta, Natalii Romik, która w rozmowie z Joanną Ferens wyjaśniła, czym jest tego typu instalacja:
Instalacja to efekt wielu lat badań i poszukiwań materiałów:
W niedzielę, w ramach Festiwalu Singera odbyły się różnorodne warsztaty m.in. beat box, perkusja, żonglerka, teatralne, akrobatyczne, rap, wokalno-rytmiczne, cyrkowe i gimnastyczne. Na zakończenie festiwalu pokazano widowisko artystyczne ARTYŚCI DLA SINGERA z muzyką na żywo z elementami wszystkich talentów, które pojawiły się na warsztatach, teatrem ognia i happeningiem „Ulica Singera”.