Kobieta zgłosiła sprawę na komendzie, po tym, jak z jej konta zniknęło 6 500 zł. Wszystko zaczęło się, gdy jej córka wystawiła ofertę sprzedaży sukni ślubnej na jednym z portali ogłoszeniowych. Całość zdarzenia relacjonuje asp. sztab. Katarzyna Szewczuk z KMP w Zamościu.
Kolejnym etapem oszustwa była rozmowa z rzekomym pracownikiem banku.
Podczas sprzedaży internetowej zaleca się dokładne zapoznanie z regulaminami, apeluje asp. sztab. Katarzyna Szewczuk.
Pamiętajmy, że tylko zdrowy rozsądek, czujność i ograniczone zaufanie mogą skutecznie ochronić nas przed utratą pieniędzy.
Napisz komentarz
Komentarze