Dzień Ziemi został ustanowiony w 1970 rok, jako reakcja na narastające zanieczyszczenie środowiska. Bezpośrednim impulsem do jego ustanowienia była katastrofa ekologiczna u wybrzeży Stanów Zjednoczonych w 1969 roku. Z uszkodzonej platformy wiertniczej do oceanu wyciekło kilkaset tysięcy galonów ropy, co doprowadziło do śmierci tysięcy zwierząt morskich i skażenia środowiska na wiele lat. Rokrocznie obchodzony (22.04) Dzień Ziemi przypomina o znaczeniu ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju, a także zachęca do podjęcia działań na rzecz zdrowszej planety. O słowach, które towarzyszą tegorocznym obchodom, mówi prof. Andrzej Samborski, geograf, meteorolog i wykładowca AZ.
Istnieje kilka czynników, które wypływają na postępujący kryzys naszej planety. Najważniejsze z nich to zmiany klimatyczne, wzrost populacji, konsumpcjonizm, coraz szybsza urbanizacja, niedobór wody oraz katastrofy ekologiczne.
Dzień Ziemi to czas na refleksję nad naszymi indywidualnymi nawykami i zachowaniami, które mogą mieć wpływ na środowisko naturalne. Powinniśmy wybierać świadomie - dodaje prof. Samborski.
Celem obchodów Dnia Ziemi jest promowanie proekologicznych postaw w społeczeństwie, budowanie wspólnej odpowiedzialności i uświadamianie ludziom zagrożeń związanych z rozwojem przemysłu. Warto zaznaczyć, że Dzień Ziemi pokrywa się z datą Międzynarodowego Dnia Matki Ziemi - święta ustanowionego przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.
Napisz komentarz
Komentarze