Ostatki, zapusty, mięsopust albo kusaki - tak dawniej określano ostatnie dni karnawału, które rozpoczynał tłusty czwartek. Jak tłumaczy kulturoznawca, prof. Mariola Tymochowicz, były to najbardziej intensywne dni karnawału w dawnej Polsce.
Był to czas radości, zabawy oraz psikusów.
Ostatki były również czasem obfitego jedzenia, a to dlatego, że w Wielkim Poście surowo przestrzegano ograniczeń dotyczących spożywanych pokarmów.
W czasie zapustów wsie, dwory i miasta były pełne przebierańców. Organizowano tańce, turnieje, kuligi i maskarady. A przede wszystkim jedzono do syta. Ostatki kończyły się we wtorek o północy przed Środą Popielcową.
Napisz komentarz
Komentarze