Ze względu na wstrząsającą śmierć małego Kamilka z Częstochowy, tragedia, którą żyła cała Polska, zyskał symboliczny przydomek „ustawy Kamilka”. Ustawę przygotował dr Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości z Suwerennej Polski. Akt prawny jest efektem wielomiesięcznych prac nad kompleksowymi rozwiązaniami w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec dzieci. Ustawa wzmacnia polski system ochrony najmłodszych. Dzięki nowym regulacjom dzieci będą znacznie lepiej chronione przed przemocą. Ustawa zawiera rozwiązania będące wynikiem długotrwałej pracy z udziałem najlepszych ekspertów z Polski i zagranicy oraz organizacji działających na rzecz praw dziecka.
Ustawa Kamilka jest zwieńczeniem kilku lat ciężkiej pracy środowiska Suwerennej Polski na rzecz ochrony dzieci. To kolejny z aktów prawnych skierowanych w stronę najsłabszych, takich jak rejestr pedofilów, czy też przełomowe ustawy antyprzemocowe. Dzięki nim Polska dołączyła do grona państw o najwyższym standardzie ochrony pokrzywdzonych przemocą. To silne wsparcie bezpieczeństwa polskich domów. Zakończyliśmy dramat tysięcy polskich rodzin. To konkretne, skuteczne rozwiązania, które zapewniają zdecydowanie wyższy poziom ochrony najsłabszych niż zideologizowana Konwencja Stambulska.
„Rodzice muszą być pewni, że ich dzieci są bezpieczne także poza domem. Ustawa wprowadza obowiązek wprowadzenia przez każdą instytucję, gdzie ma miejsce praca z dziećmi, standardów ich ochrony. Żeby każdy – dziecko czy dorosły – wiedzieli, w jaki sposób mają postępować, jeżeli zetkną się z podejrzeniem przemocy wobec nieletniego - ze strony dorosłych, ale też przed przemocą rówieśniczą. To jest potrzebne w szkole, klubie sportowym, zajęciach w ośrodku kultury, na basenie czy koloniach. To zbiór zasad postępowania w sytuacji podejrzenia krzywdzenia dzieci, zawierający obowiązki pracowników i organizatorów takich ośrodków. Już teraz pracujemy nad wzorcowymi standardami dla poszczególnych typów placówek. Cieszę się, że mamy tutaj wsparcie UNICEF” – powiedział dr Marcin Romanowski. Wprowadzenie standardów przyczyni się do unikania niejasności, zapewni konkretne wytyczne oraz wsparcie w sytuacjach podejrzenia występowania przemocy wobec dzieci. Dziecko poza domem nie będzie dręczone ani zostawione same sobie, a właściwa reakcja nastąpi natychmiast.
Ustawa wprowadza analizę śmiertelnych i ciężkich przypadków krzywdzenia dzieci, wzorowana jest w tym zakresie na brytyjskim serious case review. Analiza ma na celu identyfikację tego, w którym momencie zawiódł system. Każdy przypadek bestialstwa wobec dzieci będzie dokładnie analizowany przez specjalnie powołany do tego celu zespół, niezależnie od działań policji i prokuratury. „Zespół zacznie działać na przełomie sierpnia i września, choć już teraz w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości na moje polecenie prowadzimy analizę akt spraw karnych z przeszłości. To ważne i cenne doświadczenie potrzebne dla Zespołu. A na start jego prac już organizujemy workshop z ekspertami z Wielkiej Brytanii, którzy podzielą się swoim doświadczeniami.” – mówi wiceminister Marcin Romanowski. Zadaniem Zespołu będzie badanie akt i poszukiwanie odpowiedzi na pytanie czy można było zapobiec tragedii dziecka. Pozwoli stwierdzić, co można zrobić, aby lepiej chronić dzieci i konsekwentnie podnosić standard ochrony. Analiza pozwoli uniknąć podobnych tragedii w przyszłości. To bardzo skuteczne narzędzie, na co wskazują doświadczenia brytyjskie oraz polskie badania Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.
Ustawa Kamilka ochroni dzieci przed zwyrodnialcami. Rodzice muszą być pewni, że ich dzieci znajdują się w dobrych rękach, a przestępcy seksualni nigdy nie będą mieli z nimi styczności. Ustawa wzmacnia obowiązek sprawdzania osób pracujących na co dzień z dziećmi w tzw. rejestrze pedofilów przez pracodawców. Rejestr istnieje od 2018 r. ale nie każdy pracodawca wywiązywał się z obowiązku sprawdzania pracowników. Ustawa wprowadza system kontroli realizacji tego obowiązku i wzmacnia sankcje za nieprzestrzeganie. Nie ma miejsca na wyjątki - obowiązek będzie dotyczył także zatrudnianych w Polsce obcokrajowców, czego dotychczas nie było, w tym pod kątem przestępstw popełnianych poza granicami naszego kraju.
Ustawa wzmacnia wreszcie pozycję dziecka w postepowaniu sądowym. W sytuacji gdy dziecko nie może być reprezentowane przez rodziców, przewiduje reprezentanta dziecka, regulując jego obowiązki. „Dziecko musi być widziane, słyszane, rozumiane i chronione również – a raczej przede wszystkim – przez sędziów. Dlatego wzmacniamy przepisy o wysłuchaniu dziecka w postepowaniu w sprawach rodzinnych czy innych dotyczących jego interesów. Sędzia musi mieć w takich wypadkach bezpośredni kontakt z dzieckiem, co wcześniej było niestety fikcja” – mówi wiceminister Marcin Romanowski. Ustawa zobowiązuje sędziów orzekających w sprawach dotyczących dzieci do systematycznego podnoszenia swoich kompetencji. Wielu sędziów zaniedbywało ten ważny obowiązek. Ustawa Kamilka wprowadza obowiązek regularnych szkoleń z zakresu komunikacji z dzieckiem i rozpoznawania symptomów występowania przemocy dla sędziów rozpoznających sprawy rodzinne, opiekuńcze, dotyczące demoralizacji nieletnich. To jednocześnie rozwinięcie założeń tzw. ustawy antyprzemocowej 2.0, która wprowadziła taki obowiązek dla sędziów z wydziałów karnych.
Ustawa Kamilka pozwoli wcielić w życie inny ambitny projekt realizowany już w Ministerstwie Sprawiedliwości od września 2021 r. - krajowy plan przeciwdziałania przestępczości seksualnej i obyczajowej na szkodę małoletnich. Ochrona dzieci przed przemocą seksualną jest bardzo ważnym i aktualnym problemem. Ustawa kończy z sektorowością i imposybilizmem organów państwowych. Koordynacja działań instytucji i zasady współpracy spowodują, że w centrum ich działania zawsze będzie znajdowało się dziecko. Przy Ministerstwie Sprawiedliwości powstanie specjalny Zespół, którego zadaniem będzie monitorowanie i wdrażanie tego planu, a także opracowanie kolejnych. W ten sposób zapewnimy najwyższe standardy ochrony dzieci przed przestępcami seksualnymi. Działania Polski znajdują uznanie wśród instytucji międzynarodowych. Plan został oparty na międzynarodowym standardzie grupy WeProtect Global Alliance, a także zyskał aprobatę UNICEF. Dzięki temu dziś Polska jest postrzegana jako lider ochrony dzieci nie tylo w naszym regionie, ale również w całej Europie. „Pokazujemy, że nie tylko można, ale trzeba chronić dzieci, rodziny przed przemocą i przestępczością na tle seksualnym bez genderowej ideologii. Idąc dalej: widzimy, jak fałszywe ideologie przeszkadzają w zwalczaniu patologii, bo błędnie identyfikują źródła problemu. My nie walczymy z wymyślonymi, chwytamy byka za rogi i działamy na rzecz bezpieczeństwa polskich rodzin, na rzecz najsłabszych” – konkluduje Marcin Romanowski.
Napisz komentarz
Komentarze