Mieszkaniec Zamościa tłumaczył mundurowym, że powodem zjechania z jezdni było zwierzę, ale badanie alkomatem alkomatem wykazało, że kierowca w wydychanym organizmie miał blisko dwa promile alkoholu. O przebiegu zdarzenia informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło.
Dane liczbowe Policji wykazują, że kierowcy będący pod wpływem alkoholu stanową duże zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego ponieważ powodują dużą liczbę kolizji i wypadków.
Napisz komentarz
Komentarze