Najpierw jednak oglądaliśmy w akcji ucieczkę. Tym razem bez Patryka Stosza, ale reprezentacja Polski miała swoich przedstawicieli: Piotra Brożynę i Marcina Budzińskiego. Na akcję zdecydowali się także Matthias Brandle (Israel – Premier Tech), Michel Hessmann (Jumbo Visma) i Edward Theuns (Trek Segafredo). Ucieczka została jednak zlikwidowana, a do gry weszli kandydaci do zwycięstwa. Najpierw musieli pokonać Trójząb na Pogórzu Przemyskim, czyli Sólca, Kalwaria Pacławska i Gruszowa, a później wielki finał na Kopcu Tatrskim. Przed rokiem triumfował tu Joao Almeida, a później wygrał cały wyścig. Teraz próbowało kilku kolarzy, ale ostatecznie wszystko perfekcyjnie rozegrał Sergio Higuita i wygrał etap w dniu 25 urodzin. Został też nowym liderem klasyfikacji generalnej Energa Grupa ORLEN.
Zmiana nastąpiła też w klasyfikacji Najlepszego Górala PZU, bo teraz prowadzi Michel Hessmann z Jumbo-Visma. Za to w klasyfikacji Najlepszego Sprintera Lotos wciąż najlepszy jest Olav Kooij z tej samej ekipy co Hessmann, a Najaktywniejszym kolarzem LOTTO jest Patryk Stosz. Jutro czwarty, pagórkowaty odcinek. Start w Lasko, Powiat Leski o 12:25, a meta w Sanoku. Tam kolarze powinni być około 16.40.
Napisz komentarz
Komentarze