Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MHR

Łukowski Orszak Trzech Króli

6 stycznia br. o godz. 13.00 w świetlicy w Łukowej rozpoczął się IV Łukowski Orszak Trzech Króli.
Łukowski Orszak Trzech Króli

Autor: GOK Łukowa

Na scenie świetlicy wystawiona została scenka ‘U Heroda’ w wykonaniu uczniów ze SP w Chmielku. Dzieci wystąpiły w pięknych strojach. Wymarszowi orszaku w kierunku Chmielka towarzyszyło błogosławieństwo ks. Waldemara Kostrubca, proboszcza parafii w Łukowej. 


Na czele szła Gwiazda niesiona przez przedstawiciela Chóru z Chmielka. Za Gwiazdą podążali królowie - przedstawiciele trzech wsi: Łukowej, Chmielka i Babic. Mróz i bardzo śliska nawierzchnia drogi powiatowej uniemożliwiła uczestnictwo koni. Za aniołków i pastuszków przebrani byli uczniowie Szkoły Podstawowej z Chmielka. W Świętą Rodzinę wcieliły się dzieci ze Szkoły Podstawowej z Babic.  Z kolei gimnazjaliści byli rozpoznawalni po swoich czerwonych strojach. Nie zawiedli członkowie zespołów śpiewaczych i chórów prowadzący w czasie orszaku śpiewy kolędowe.


Droga okazała się niezbyt uciążliwa, nie było wiatru i w rozśpiewanej atmosferze, której przewodniczył przez pewien odcinek ks. Marek Tworek, proboszcz z Chmielka. Szybko dotarliśmy do kościoła w Chmielku. Na schodach czekały na wszystkich słodycze i mandarynki ufundowane przez GOK w Łukowej - głównego organizatora orszaku. W świątyni Małemu Jezusowi pokłonili się Trzej Królowie i rozpoczął się wspaniały koncert kolęd w wykonaniu kwartetu męskiego ‘Wyszywanka’ Tarnopola. Profesjonalni muzycy zaprezentowali utwory polskie i ukraińskie. Było to niezwykłe przeżycie artystyczne i duchowe.


Następnie odprawiona została Msza św. w intencji uczestników orszaku pod przewodnictwem ks. Marka Tworka i ks. Waldemara Kostrubca. Po Mszy św. dyrektor GOK, Wiesława Kubów wręczyła nagrody niespodzianki dla rodzin, których członkowie byli przebrani. Podziękowała szkołom za udział, a druhom strażakom za czuwanie nad bezpieczeństwem. Na zakończenie panie z chóru chmieleckiego poczęstowały wychodzących pięknie udekorowanymi, domowymi ciasteczkami.


W Szkole Podstawowej w Chmielku zorganizowany został ‘opłatek’ dla wszystkich zespołów i chórów Gminy Łukowa. Szkoda, że ze względu na niską temperaturę tak mało ludzi uczestniczyło w orszaku. Mróz wcale nie okazał się tak groźny.
 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Andrzej KuśTreść komentarza: Impreza bardzo ciekawa. Będziecie mogli nas posłuchać, zobaczyć, poznać nasze grono i zwyczaje oraz spróbować najzdrowszego jedzenia na świecie jakim jest dziczyzna - musicie tam być !!! To nasze dziedzictwo!!!Data dodania komentarza: 6.08.2024, 11:08Źródło komentarza: Jarosław KuchtaAutor komentarza: KTreść komentarza: Był mega dobrym, ciepłym czlowiekiem, który miał jeszcze wiele planów w głowie do zrealizowania - żal i smutek że go nie ma, wieczny odpoczynek …Data dodania komentarza: 18.07.2024, 22:05Źródło komentarza: Zmarł ks. Mirosław Prokop - proboszcz parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w SzczebrzeszynieAutor komentarza: DWTreść komentarza: Lubię toData dodania komentarza: 18.07.2024, 11:38Źródło komentarza: Aleksandra CzerwińskaAutor komentarza: JSTreść komentarza: Piękna impreza.Data dodania komentarza: 12.07.2024, 12:45Źródło komentarza: Jarmark św. Kiliana w SkierbieszowieAutor komentarza: AgataTreść komentarza: Piękna audycjaData dodania komentarza: 11.07.2024, 20:38Źródło komentarza: XIV Powiatowy Przegląd Dorobku Artystycznego i Kulinarnego Kół Gospodyń Wiejskich w PawłówceAutor komentarza: Jarosław FilipiukTreść komentarza: Młody człowiek, wiedza niesamowita! W wywiadzie pana Maksa jest wyraźna nuta pasji, ogromnej wiedzy i doświadczenia. Polecam poczuć ptasznika na dłoni. Dla mnie było to uczucie takiego...piękna, ciepełka, puchu. Coś niesamowitego! Nie bać się, jak hodowca kładzie na dłoni nawet największego pajęczaka, to wie co robi. Nam nic nie grozi, jedyny hamulec mamy w głowie.Data dodania komentarza: 10.07.2024, 14:59Źródło komentarza: Fakty i mity o pajęczakach - czy jest się czego bać?