Jak powiedział w rozmowie z ks. Krystianem Bordzaniem, każdy dyplomata powinien na początek zostać konsulem.
Fundacja Kościuszkowska jest niezmiernie prestiżową organizacją polonijną.
Kształcenie młodzieży, promocja polskiej kultury to są główne zadania fundacji.
12 grudnia Marek Skulimowski rozpoczął prace na stanowisku prezesa i dyrektora wykonawczego Fundacji Kościuszkowskiej. To jedna z najważniejszych instytucji polonijnych za oceanem, zajmująca się prowadzeniem, wspieraniem i promowaniem wymiany intelektualnej, kulturalnej i edukacyjnej pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej. Marek Skulimowski obejmuje stery fundacji w dość szczególnym czasie, bo w przyszłym roku przypada dwusetna rocznica śmierci patrona instytucji i związane z tym obchody Roku Tadeusza Kościuszki ogłoszone przez UNESCO. W jego ramach zaplanowanych jest szereg przedsięwzięć o różnym charakterze. Sam zainteresowany nowe wyzwanie traktuje jako zobowiązanie i „nowe otwarcie”.
Marek Skulimowski bywa w Lubaczowie każdego roku i utrzymuje stały kontakt z mamą i przyjaciółmi mieszkającymi w Lubaczowie oraz śledzi bieżące wydarzenia w naszym regionie. Wspiera także niektóre nasze inicjatywy – to m.in. dzięki niemu szesnastowieczna cerkiew pod wezwaniem św. Paraskewy w Radrużu znalazła się na liście World Monuments Watch. Angażuje się ponadto w odzyskiwanie dzieł zrabowanych w Polsce w czasie II wojny światowej.
Nowy prezes Fundacji Kościuszkowskiej jest żonaty z lubaczowianką Agnieszką, ma trzech synów.
Napisz komentarz
Komentarze