Ten świetnie zapowiadający się malarz – Adam Chmielowski - w pewnym momencie życia poświęcił swój talent malarski, by oddać się na służbę ubogim, bezdomnym i nędzarzom. Przytulisko, które założył na krakowskim Kazimierzu, było otwarte dla wszystkich.
Był założycielem. Zgromadzenia Braci III Zakonu św. Franciszka Posługujących Ubogim, zwanego popularnie "albertynami". Brat Albert opiekował się również ogrzewalnią dla kobiet, a grupa jego pomocnic, którymi kierowała siostra Bernardyna Jabłońska, stała się zalążkiem "albertynek".
Formacja dla kandydatów i kandydatek do obu zgromadzeń organizowana była w domach pustelniczych. Ten etap działalności św. Brata Alberta związany jest także z dzisiejszym terenem diecezji zamojsko-lubaczowskiej zaznacza ks. bp Mariusz Leszczyński.
Dlaczego właśnie w naszym regionie Brat Albert zakładał pustelnie?
Brat Albert zmarł 25 grudnia 1916 r. w Krakowie w opinii świętości, wyniszczony ciężką chorobą i trudami życia w przytułku, który założył dla mężczyzn. Św. Jan Paweł II beatyfikował go 22 czerwca 1983 r. na Błoniach krakowskich, a kanonizował 12 listopada 1989 r. w Watykanie. Jest patronem zakonów albertynek i albertynów, a w Polsce także artystów plastyków.
Napisz komentarz
Komentarze