Żył na przełomie XVII i XVIII w., pochodził ze starego francuskiego rodu i bardzo pobożnej rodziny, miał siedemnaścioro rodzeństwa i całe życie powierzył bez reszty Matce Najświętszej – 28 kwietnia obchodzimy wspomnienie św. Ludwika Marii Grignon de Montfort. Od młodości cechował go radykalizm – mówi o Ludwiku o. Marek Kotyński, teolog, wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie.
Wydaje nam się, że święci to ludzie bez problemów. Ludwik de Montfort pokazuje, że wcale tak nie jest.
Ludwik Grignon de Montfort zasłynął „Traktatem o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny”, który zaginął na wiele lat i odnalazł się dopiero w XIX wieku. Opisuje w nim, jak rozpocząć i praktykować bliską relację z Maryją, jako drogą do Jezusa.
Ludwik zmarł 28 kwietnia 1716 roku, mając zaledwie 43 lata. Akt oddania siebie Maryi podejmowali później papieże, teologowie, m.in. św. Pius X, Benedykt XV i Pius XI, Stefan kardynał Wyszyński oraz św. Jan Paweł II, który w swoim herbie umieścił zawierzenie Bogurodzicy: "Totus Tuus" - "Cały Twój". On też w uroczystym akcie powierzył NMP Kościół i świat.
Ludwika beatyfikował w roku 1888 papież Leon XIII, a kanonizował w roku 1947 papież Pius XII.
Napisz komentarz
Komentarze