Tak też było w przypadku Koła Łowieckiego Tur w Wielkich Oczach. Sami myśliwi podkreślają, że św. Hubert przypomina im o odpowiedzialności, jaka ciąży na myśliwym za przyrodę. O co szczególnie proszą tego święto powiedział Piotr Cencora, członek Zarządu Koła Łowieckiego Tur w Wielkich Oczach.
Myśliwi zawsze poświęcają się dla dobra przyrody – zaznaczył Piotr Mazepa, prezes Zarządu Koła Łowieckiego Tur w Wielkich Oczach.
Myśliwi muszą pamiętać o tym, że polowanie to jest bardzo ważny obowiązek wobec zwierzyny, wobec przyrody, wobec innych ludzi. Czczą go w życiu codziennym, wyraża się to w pozdrowieniu i zarazem życzeniu - „Darz Bóg”. Co ważne - etyka łowiecka kształtowała się właśnie o kult św. Huberta i kraje środkowoeuropejskie, wśród nich Polska, należą do kręgu kultu św. Huberta. Wyrazem tego są chociażby dwa ceremoniały, tzw. chrzest myśliwski na wyznawcę św. Huberta, który przechodzi adept sztuki łowickiej po odstrzale pierwszej zwierzyny. Drugi ceremoniał związany ze św. Hubertem to pasowanie na rycerza św. Huberta, odbywa się ono po strzeleniu przez świeżo upieczonego myśliwego pierwszej sztuki zwierzyny grubej (np. dzika).
Napisz komentarz
Komentarze