Sytuacja jest opanowana, a jak doszło do tego zdarzenia powiedział nam mł. bryg. Andrzej Szozda, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
Pracownicy zakładu sami próbowali naprawić usterkę, ale ich działania okazały się niewystarczające i w związku z zaistniałym zagrożeniem zakład ewakuowano.
Do tego zdarzenia zgodnie z przyjętymi zasadami dysponowania skierowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego „Zamość 1”, utworzoną na bazie Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej w Zamościu.
Dalszym zbadaniem sprawy zajmie się Inspektor Ochrony Środowiska.
Napisz komentarz
Komentarze