Co prawda zapaśniczka nie wywalczyła medalu, ale zdobyła doświadczeniem, które z pewnością wykorzysta w przyszłości. W pierwszej walce Marta Gruszkiewicz zmierzyła się z zawodniczką z Rumunii, wygrywając z przewagą 8: 0. Natomiast w kolejnym pojedynku uległa reprezentantce Kirgistanu, co w konsekwencji wyeliminowało ją z możliwości dalszej walki. Zawodniczka przed wyjazdem na MŚ powiedziała o dotychczasowych sukcesach i przygodzie ze sztukami walk, które są jej życiową pasją.
Dla Marty, która jest podopieczną Ryszarda Radlińskiego to pierwszy start w tak ważnej imprezie sportowej. Na swoim koncie ma już tytuły dwukrotnej Mistrzyni Polski oraz medale w rywalizacji międzynarodowej.
Serdecznie gratulujemy!
Napisz komentarz
Komentarze