Turniej w halowej piłce nożnej zorganizował Zakład Karny w Zamościu, w którym licznie zagrały reprezentacje mundurowych: 3 Batalion Zmechanizowany, Żołnierze wojska amerykańskiego, Pułk Przeciwlotniczy, oraz reprezentacje: Służby Więziennej, Policji, Straży Pożarnej, Wymiaru Sprawiedliwości i Księży. W trakcie Turnieju przeprowadzono zbiórkę pieniędzy dla 7- letniego Mateusza Feręca, który ma za sobą liczne zabiegi i operacje, a teraz chłopca czeka rehabilitacja i terapia komórkami macierzystymi.
Mateusz, dla którego zbierane były środki finansowe urodził się w 37 tygodniu ciąży bliźniaczej. Chłopiec od urodzenia boryka się z porażeniem mózgowym, sinicą serca, wodogłowiem oraz z przestawieniem głównych pni tętnic. Mimo to zaskakuje wszystkich swoją determinacją i wolą walki o każdy następny dzień życia. Obecnie jedynym i najskuteczniejszym sposobem usprawniania Mateusza są turnusy rehabilitacyjne oraz podanie kolejnych dawek komórek macierzystych. W zbiórkę środków finansowych włączyli się wolontariusze Caritasu Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej.
Józef Feręc, który samotnie wychowuje Mateusza musiał zrezygnować z pracy, aby zapewnić synowi 24 godzinną opiekę. Rodzina utrzymuje się jedynie ze świadczeń z MOPS. Tato chorego Mateusza, dla którego zorganizowany został turniej podziękował wszystkim, którzy zdecydowali się wesprzeć leczenie syna.
Według lekarzy specjalistów Mateusz miał żyć, krótko, ale dzięki wierze w Boga, nadziei i życzliwości innych osób chłopiec ma się dobrze.
Marcin Romanowski dodał, że w pomoc choremu Mateuszowi zaangażowały się wszystkie formacje mundurowe, a w tym amerykańscy żołnierze i Księża z naszej diecezji.
Na turniej przybyli także zaproszeni goście.
Tato Mateusza przyznał, że leczenie syna jest możliwe dzięki hojności osób o dobrych sercach. Marzeniem taty jest także widok, by syn mógł chodzić o własnych siłach.
Leczenie Mateusza jest kosztowne, a na terapię potrzebne są środki finansowe.
Mateusz jako dziecko jest ruchliwy i wesoły.
W turniej chętnie włączyli się mundurowi z Zakładu Karnego w Zamościu, którzy co tydzień grali na hali zamojskiego OSiR przygotowując się do rozgrywek.
W turnieju udział wzięła także reprezentacja księży z naszej diecezji, która po Świętach Wielkanocnych zagra w Mistrzostwach Polski. Ks. Piotr Szeptuch przyznał, że udział księży w tym wydarzeniu był formą pomocy dla chłopca, a jednocześnie przygotowaniem do zbliżających się rozgrywek.
Jak wyglądał skład reprezentacji księży i jak przebiegały rozgrywki do fazy półfinałowej?
Sobotnie rozgrywki wygrali zamojscy strażacy, którzy w fazie grupowej pokonali amerykańskich żołnierzy i drużynę Księży. Strażacy zremisowali także bezbramkowo z 3 Batalionem Zmechanizowanym, a w półfinale wygrali 2:1 z Wymiarem Sprawiedliwości. W finale strażacy zagrali ponownie z drużyną Księży , a mecz zakończył się wynikiem 1:0. Najlepszym bramkarzem Turnieju został reprezentant straży Adam Fedyna, który przepuścił tylko jednego gola. Wręczenia pamiątkowych koszulek, dyplomu i przekazania zebranej kwoty Mateuszowi i jego tacie, dokonał Wiceminister Sprawiedliwości Marcin Romanowski w towarzystwie Zastępcy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej płk. Krzysztofa Stefanowskiego, Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej ppłk. Cypriana Basa, Wicewojewody Lubelskiego Bolesława Gzika, Dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu płk. Jacka Zwierzchowskiego oraz zaproszonych gości.Organizatorzy pragną podziękować gospodarzom obiektu oraz wszystkim ludziom dobrych serc, którzy wsparli akcję.
Relację z tego sportowego wydarzenia będzie można usłyszeć na antenie naszego radia w środę (6.04) w audycji "Rozmowa dnia" o godz. 8.40 i 15.40.
Wyniki rozgrywek:
I miejsce - Straż Pożarna
II miejsce – Drużyna Księży
III miejsce – Służba Więzienna
Napisz komentarz
Komentarze