Będzie to mecz 9 kolejki Ligi Centralnej i jak dotąd Padwa zgromadziła na swoim koncie dwie wygrane i sześć porażek. W ostatnią sobotę (13.11) Padwa zagrała na wyjedzie z ORLEN Upstream SRS Przemyśl, a mecz zakończył się wynikiem 26:34. Przyczyną ostatniej porażki były błędy zespołu, ale Padwa grała w osłabieniu ponieważ wprost z gabinetów lekarskich na parkiecie zagrali Adrian Adamczuk i Hubert Obydź, którzy w ostatnim czasie zmagali się z kontuzjami. Jak wyglądało spotkanie w Przemysłu? Rywale wykazali się skuteczną grą i w pierwszej połowie spotkania zapisywali na swoim koncie wynik 16:14. Po zmianie stron Padwa szybko doprowadziła do wyrównania jednak podopieczni Marcina Czerwonki nie wykorzystali kilku czystych pozycji, a do tego pojawiły się błędy indywidualne. Podsumowując spotkanie, Padwa w Przemyślu zagrała nierówno. Żółto-czerwonym brakowało lidera, który w newralgicznych momentach potrafiłby podjąć decydujący atak na bramkę. O naszej porażce zadecydował słabszy ostatni kwadrans. Przemyśl utrzymał skuteczność, my natomiast w paru ważnych momentach nie rzucaliśmy bramek. Po raz kolejny byliśmy mocno osłabieni, co zapewne też miało wpływ na przebieg meczu – ocenił spotkanie Wiceprezes Padwy Sławomir Tór. Po ośmiu spotkaniach wyjazdowych Padwa wreszcie wróci do domu i w najbliższą sobotę (20.11) o godz. 18.00 podejmie Siódemkę Miedź Legnica, o czym poinformował Sławomir Tór.
Po ośmiu spotkaniach wyjazdowych Padwa wreszcie wróci do domu i w najbliższą sobotę (20.11) o godz. 18.00 podejmie Siódemkę Miedź Legnica. Bilety dla kibiców dostępne są w recepcji OSiR-u.
ZAPRASZAMY NA MECZ I LICZYMY NA GORĄCY DOPING
ORLEN UPSTREAM SRS PRZEMYŚL – PADWA ZAMOŚĆ 34:26 (16:14)
PADWA: Kozłowski, Proć – Orlich 5, Puszkarski 5, Szymański 4, Pomiankiewicz 4, Olichwiruk 2, Bajwoluk 2, T. Fugiel 2, Obydź 1, Adamczuk 1, Sz. Fugiel, Mchawrab, Skiba, Kłoda, Sałach.
Kary: 14 minut – 18 minut.
Sędziowali: Andrzej Kierczak (Pielgrzymowice) i Tomasz Wrona (Kraków)
Napisz komentarz
Komentarze